Wpadłem na trop idealnie obce wilki ja sam
biegłem i przeskakiwałem zwinnie obalone drzewa
wypadłem na granice i atakowałem to byłą fajna walka 12 vs 1
spoko dla mnie luz kilka razy potężna furia i ataki oraz uwolnienie
Demone nic nie zostało z wrogów ani wiele nie zostało z miejsca walki
...
Wracałem i wtedy Napotkałem jakąś waderę ..
-Jak się nazywasz -spytałem nie patrzac na nia
-Rayane a ty ?
-Itachi ..
<Rayane>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz