środa, 11 stycznia 2017

NPC - John

NPC to każda postać z naszego świata, z którą można wejść w interakcję, a nie jest kontrolowana przez żadnego z członków. Powstałe formularze NPC, to postacie możliwe do napotkania przez każdego członka watahy, mają one większe lub mniejsze znaczenie fabularne, czy też questowe.

R a n g a:





Life is too short 
to stress yourself
with people who
don't even
deserve to be an
issue in your life
I m i ę: Jedni mają długie imiona niewzruszające nikogo, inni mają krótkie imiona poruszające wszystkich. On nawet nie ma imienia, jest znienawidzonym wyrzutkiem na którego wołają John, które w slangu kilku krain oznacza obraźliwie psa/kundla.
N a z w i s k o:  Nie posiada
P s e u d o n i m: Można nim nazwać to jak na niego wołają
P ł e ć: Basior 
T e r e n: Treantor
R a s a: Jest pomieszaniem wielu ras, a jest to spowodowane tym, że matka była ladacznicą. Dlatego wszyscy uważają go za wyrzutka. Plotki mówią, że w jego ciele płynie krew, aż 6 ras.
C h a r a k t e r: Chłopak przez to, że od samego początku był traktowany jak przysłowiowe "zwierzę" wyszlifował w sobie niechęć i nienawiść do innych. Jest znany z licznych wybryków i bezpieczniejszych lub mniej bezpiecznych akcji mających na celu uprzykrzyć życie mieszańcom królestwa. Jedni uważają, że to przez chęć zauważenia i uznania, drudzy twierdzą, że to niepoczytalny bachor, bo wszystko robi z wielkim uśmiechem na ustach. Dzięki umiejętności perfekcyjnego kamuflowania emocji, nikt nie wie co tak na prawdę czuje i nie można odkryć jego słabości. Przez nieliczne sytuacje, w których ktoś ukazał mu dobroć, kompletnie się nie zatracił. Odzyskał świadomość i zrozumiał, że jednak są tutaj dobrzy ludzie. Przed tym miał myśli jak zniszczyć wszystkich i był bliski przejścia na stronę Imperium. Teraz dzielnie znosi jak traktują go ludzie i głębi serca dobrze wie, że są wilkołaki, którzy go doceniają i rozumieją. Poczuł co to jest być patriotą. Bez wiedzy kogokolwiek donosi królowi o wszystkich niepokojących sytuacjach, czy osobach. Nie chce by kiedykolwiek się wydało co robi dla królestwa, nie chce żadnego uznania, ani nigdy nie chciałby słyszeć cudzych przeprosin. Z czasem zaczął kochać to co robi dla swojej rasy, mimo dalszej niechęci do innych. Gdyby ktoś chciał go poznać mógłby się od niego wiele nauczyć, oczywiście nie pod względem dokuczania i przeszkadzania mieszkańcom, a woli walki. Jego determinacja mogłaby wpływać na życie wokół niego i niejako tak jest, gdyż jest szpiegiem samego króla i bez wytchnienia sprawdza co się dzieje na ulicach królestwa. Sam fakt, że przezwyciężył swoją ciemną stronę, porzucił myśli by zdradzić swój kraj, mimo takiego traktowania, jest czymś wielkim. Może chłopak doczeka się jakieś legendy o sobie? Jest bardzo nadpobudliwy w wilczej formie, co jest całkowitym przeciwieństwem charakteru, który mu towarzyszy podczas bycia człowiekiem. W dwunożnej postaci jest oziębłym i smutnym mężczyzną, wiele osób, wręcz każdy nie domyśliłbym się, że to ta sama osoba. Zwykle przesiaduje w ciszy pod wielkim dębem. Las całkowicie go akceptuje, a sam chłopak myśli, że zabiera on z niego cały smutek. To ulubiony moment każdego jego dnia, mimo burzy okropnych myśli w głowie, może się tam zrelaksować, a dodatkowo zwierzęta się go nie boją i chętnie przebywają w jego towarzystwie. Ale powróćmy do tej częściej spotykanej formy. Jest impulsywny, energiczny, żywiołowy i nieuważny. Zawsze kiedy ktoś z nim zadrze, co się nierzadko zdarza, rzuca sarkastycznymi zdaniami, co często irytuje napastnika. Na ogół trzyma nerwy na wodzy, jednak jeden temat potrafi wyprowadzić go momentalnie z równowagi. Dokładnie chodzi o teksty dotyczące jego matki, nienawidzi poruszać jej tematu, a tym bardziej piętnuje osoby, które go do niej porównują. Jest stosunkowo naiwny, mimo iż już dawno powinien przestać ufać ludziom. Przez brak wykształcenia, na który nie miał nawet okazji jest lekko głupkowaty. Często potrzebuje uproszczonej analogii, jeśli ktoś podaje mu rozwinięty plan działania. Jednak jeśli do takowego działania dochodzi, staje się inteligentny na swój własny sposób, szybko odczytuje sytuację i zna wiele różnych opcji wyjścia. Jest zuchwały i rzadko zwraca uwagę na formalności. Ma pełne zaufanie do siebie, do duszy, myśli i ciała. Często nagina swoją wytrzymałość i daje z siebie więcej niż powinien. Jeśli przegnie często kończy się to licznymi uszczerbkami na zdrowiu, jednak nigdy nie prosi nikogo o pomoc. Może w przypadku, gdy jest z nim naprawdę źle. Pomimo licznych tłumaczeń, że otwarta rana jest łatwa do zakażenia (tym bardziej, jeśli jest brudny) nie pójdzie po jakikolwiek bandaż. Jednak jeśli zaoferuje mu ktoś pomoc nie pogardzi z niej. Ma to do siebie, że lubi nazywać rzeczy, które służą mu dłużej niż jeden dzień. Nawet jego sztylety mają swoje imiona, jednak ich nie wyjawia. No chyba że go na tym przyłapiesz, bo nierzadko zdarza mu się ich używać. Warto wspomnieć, że chłopak nie potrafi się zakochać, każdą wilczycę uważa za brzydką, co czasami mówi prosto w oczy. Jednak gdyby to się stało, zrobiłby dla takiej osoby wszystko. Ale tak się nie stanie. Idąc tą drogą, zastanówmy się co by się stało, gdyby zdobył jednego zaufanego przyjaciela? Nie straszne mu było nic, uszczęśliwiałby go za własną cenę, nawet mógłby się ukorzyć przed kimś, czego nie toleruje. Chłopak zawsze poszukuje rozwiązania, jego zdaniem nie ma czegoś takiego jak tylko dwa wyjścia, zawsze musi być trzecie, ale trzeba go poszukać. John od samego początku podkreśla, że nie chce rozmawiać na temat rodziców i nienawidzi ich z całego serca. Samo wypowiedzenie imienia matki doprowadza go do mdłości. Zamiast winić matkę, że nie jest przy nim w czasach jego młodości, obwinia ją za bycie ladacznicą, co jest obleśne. Chciałby na zawsze o niej zapomnieć, jednak ludzie zawsze będą pamiętać i wypominać. Czasami zastanawiał się co by było, gdyby mógł zniwelować "ból" i "nienawiść". Wbił mu to do głowy Avaresh, który zwierzał mu się, że chciałby tego dokonać. Początkowo to wyśmiał, jednak z czasem zapragnął do tego dążyć, jednak nadal nie jest pewny swojej decyzji. Pojawiają się w nim mroczne myśli, że chce by ludzie wyczerpali to co on, jednakże niejednokrotnie nazywał się idiotą, że chciałby stać się tacy jak inni. Co oczywiście, nie oznacza, że uważa się za lepszego. Zna swoją pozycję i wie jak widzą go wilkołaki, co po długim i męczącym czasie zaakceptował. 
Z m i a n y: Niezaistniały w jego ciele żadne zmiany, prócz białek ocznych, które przybrały kolor żółci, przez co gorzej widzi. 
M o c e: John wyróżnia się niebywałymi zdolnościami fizycznymi, jest szybki, wytrzymały, zwinny i silny. Pokonałby dzięki determinacji dużo silniejszych od siebie przeciwników. Ponadto ma niebywałą moc magiczną, a jej żywiołem jest ogień. Kontroluje go z wielką precyzją i potrafi zwiększyć to olbrzymich rozmiarów, co najczęściej się zdarza podczas szałów. Najciekawsze w tym wszystkim jest jego możliwość do niepodpalania rzeczy, których nie chce. Nawet jakby rozproszył ogień po całym budynku, podpaliłyby się przedmioty, które on chce by płonęły. Dodatkowo ogień jest niemożliwy do zgaszenia, zniknie dopiero, gdy spali na popiół cel, lub gdy odwoła go sam właściciel. Jako człowiek, nie potrafi posługiwać się tym żywiołem, jednak umiejętności fizyczne pozostają. 
S t a n o w i s k o: Szpieg Króla 
W i e k: Chłopak urodził się 2 wiosny temu i został od razu porzucony. (01.01)
C e c h y C h a r a k t e r y s t y c z n e: Chłopak jest niezwykle zwinny i potrafi się przemieszczać po nawet najtrudniejszych terenach. Zna na pamięć każdy zakątek królestwa i tajne przejścia, o których powinni wiedzieć tylko złodzieje, lub tylko król. Nie ma problemów z mieszczeniem się w nawet najmniejszą szczelinę i wie jak szybko wykorzystać zmianę w człowieka, która przychodzi mu niebywale zwinnie. Dzięki bystremu, chociaż słabemu wzrokowi znam każdą twarz w mieście, dzięki czemu rozpozna kto jest tutaj nowy. Dzięki czemu stał się jednym z głównych donosicieli króla. Odkrył nie raz szpiegów Imperium. Ma szybkie ręce, które byłyby niezastąpione dla złodziei, jednak nigdy nie użył ich w takim celu, nawet jeśli głodował. Poza tym potrafi perfekcyjnie posługiwać się sztyletami, sam ukrywa dwie takie bronie. Jedną z bardzo trudnych cech pojawiających się u niego, to perfekcyjne ukrywanie emocji. Osoba spotykająca go pierwszy raz, pomyślałaby, że to szczeniak cieszący się z tego co ma, mimo że nie ma domu, ani rodziny. W głębi serca jest zrozpaczony, jednak podtrzymują go na duchu nieliczne osoby, pomagające mu słowem, ponieważ nie przyjmuje niczego od obcych. Ma bardzo dobrą pamięć, dzięki czemu rozpoznał poszarpane ciała przez jakieś zwierzę, gdyż zapamiętał szczegół jak delikatne znamię na nadgarstku. Zna wszystkie języki Przymierza, jednak tylko w podstawowym zakresie. Co mimo wszystko pozwala mu uzyskać informacje, które potrzebuje. Uczy się także czytać podsłuchując lekcje w szkołach, co umie tylko część wilkołaków. 
R o z p o z n a w a l n o ś ć: Jako wilk posiada w lewym uchu, aż trzy złote kolczyki, a na końcu kucyka okrągły zrobiony z tego samego tworzywa pierścień. Oczywiście, wszyscy uważają, że są skradzione i jego prawe ucho jest rozerwane przez to, ze ktoś mu je lekko mówiąc zabrał. Tutaj kończą rzeczy, który podkreślają jego rozpoznawalność. W postaci człowieka pozostaje mu jedynie pierścień przytrzymujący jego kitkę, który nie raz szarpie go za kosmyki włosów. 
W y g l ą d:John jest bardzo niezadbanym młodzieńcem i nie jest to spowodowane tym, że jest niechlujny. Zwyczajnie nie ma gdzie się umyć, czy też nie posiada WM do kupienia ubrań. Jest szczupły, a jego postura atletyczna. Jako wilk przeważa u niego czarna sierść, a biała znajdowała się w okolicach pyska, podbrzusza i ogona, jednak teraz jest szara od brudu. Bardzo charakterystyczną rzeczą w wyglądzie Johna są spiczaste i długie włosy zakończone kitką. Jego białka podchodzą pod żółć, co jest też oznaką, jego słabego wzroku. Same źrenice są ciemno brązowe. Poduszki są natomiast zdrowo różowe.
Jako człowiek wygląda jak już dorosły chłopak, jednak nie przekroczył pełnoletności. Jest bardzo szczupły i ma atletyczną sylwetkę. Jednak przez to często widać u niego kości, najbardziej odznacza się to w okolicach obojczyka i żeber. Jego włosy stają się o odcień jaśniejsze, przez co przypomina bardziej szatyna niż bruneta. Nie można odmówić mu także uroku, jest bardzo przystojnym młodzieńcem, a mimo pomieszania wielu krwi, wygląda jak zwykły wilkołak. Jego ciało jest pokryte wieloma bliznami i świeżymi ranami, które czasami na zakryte bandażami, bo komuś zrobi się go żal. Jako człowiek nie posiada górnego odzienia, chodzi w zwykłych za dużych spodniach.
O r i e n t a c j a: Heteroseksualny, jednak wielu mówi, ze niedługo będzie musiał się przygotować na klientów tej samej płci.
Z a u r o c z e n i e: Nigdy.. uważa, że ludzie potrafią tylko ranić.
H i s t o r i a: Porzucony od narodzin szczeniak przeżył dzięki instynktowi przetrwania, który jest głównym atutem wilkołaka, jednak nie tylko przez to.. chciał tak los, obdarowując go krwią czterech ras, dzięki czemu uzyskał.. spryt, siłę, wolę walki, zwinność i wytrzymałość. Wychowywał się na ulicy i teraz jest jej panem. Znając każdy zaułek królestwa potrafi uciec od najbardziej niepożądanego towarzystwa. Chłopak przyzwyczaił się do licznych wyzwisk rzucanych w jego stronę. Jest znienawidzony przez rasę, której krew płynie w jego żyłach, przez bycie innym. Nie wyglądem, pod tym względem, w ogóle się nie wyróżnia. Jego niezwykłe umiejętności fizyczne jak i magiczne, sprawiają, że inni się go obawiają, tak też często można napotkać zamachy skierowane w jego stronę. Lud zmusza do tego też jego zachowanie, nie boi się wygarnąć im prosto w oczy nienawiści jaką do nich czuje. Nie krzywdzi ludzi, jednak ujawnia swoje moce w przypadku, gdy ktoś zacznie rozmawiać o jego matce ladacznicy. Dzięki dobrej pamięci poinformował kilka razy władze na temat podejrzanego zachowania, dzięki czemu zdemaskował kilku szpiegów Imperium. Tym samym zwrócił na siebie zainteresowanie króla, który poprosił go o zostanie Królewskim Szpiegiem. Mimo proponowanych mu bogactw, odmówił bojąc się o reputację władcy. Po kilku miesiącach jednak się przekonał pod warunkiem, że nikt się o tym nie dowie. Jeszcze bardziej pobudziła się w nim wierność dla narodu. Nie myślcie, że przez to teraz ma nieskończoną ilość pieniędzy, nadal nie przyjął niczego, co mogłoby poprawić jego stan majątkowy. Żyje jak kiedyś i chce by tak pozostało. Wyszlifował w sobie niezwykłą determinację, która pomaga mu podczas licznych treningów. Liczy na to, że w dalekiej przyszłości, usłyszy legendy o jego osobie, jednak pod postacią anonima. Tak szykuję się, by wyplenić zło z tego świata.
C i e k a w o s t k i:
  • Naprawdę jest pomieszaniem 4 ras, dzięki czemu ma nie tylko niebywałe umiejętności fizyczne, ale także magiczne,
  • Na ciele chłopaka często można dostrzec liczne rany i siniaki, wiele wilkołaków go zwyczajnie nie toleruje, a wręcz boi się jego brakiem panowania nad mocą, 
  • Raz podpalił dom, od tamtej pory jest jeszcze gorzej traktowany przez innych,
  • Dostał propozycję od króla, by mieszkał w jego pałacu.. odmówił nie chcą narażać opinii króla,
  • Przez zaniedbanie siebie jak i powstałych ran, dużo choruje,
  • Leśne zwierzęta się go nie boją, wręcz siadają koło niego, lub się na nim kładą,
  • Najbardziej nienawidzi plotek, mówiących, że będzie niedługo sprzedawać ciało jak jego matka,
  • Często przebywa w lesie, ma tam nawet zbudowany szałas, w którym śpi,
  • Uważa, ze tylko słabi płaczą, dlatego mimo swojej sytuacji nie uronił nawet łzy,
  • Kiedy jest wilkiem na jego twarzy widnieje tylko łobuziarski uśmiech, natomiast kiedy staje się człowiekiem (A robi to tylko prywatnie) pokazuje jedynie smutek,
  • Potrafi stwierdzić, że kobieta jest w ciąży nawet jak nie widać brzucha, dodatkowo może określić płeć dziecka.
J a k o C z ł o w i e k:
O c e n a: Brak
G ł o s:
Intelekt: 60
 Wytrzymałość: 80
Siła: 80
Zwinność: 130
Bonusy: -

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz