czwartek, 18 kwietnia 2013

Od Draggy do Ezreala

-Jestem Draggy, pospolicie znana jako Die.Wybranka ostatniego,najsilniejszego Kręgu Magii,Władczyni Śmierci i Miłości,bogini Bólu i Cierpienia.Jestem...-nie dokończyłam bo przerwała mi wizja.-Jestem...jestem...jestem...-przez ten krótki dialog "Jestem" oczy zaczęły się błyszczeć niebieskim światłem.Gdy już oślepiały Ezreala,magiczna moc,oplotła mi wszystkie cztery łapy,łańcuchem z Czarnego Srebra i zawisłam w powietrzu.Moje ciało ułożyło się nad głową Ezreala,w krzyż,tak jak zawsze.Patrzyłam się przed siebie pustymi oczyma.-Oni...Się zbliżają.Oni...zabiją.Oni...Oni...Uciekaj!NIE!Co ty robisz!!!!UCIEKAJ!ONI CIĘ POŻRĄ!-krzyczałam w łzach,nie wiedząc co się dzieję.Jeszcze chwilę to potrwało,potem łańcuchy pękły a ja spadłam na zieię,po czym wstałam.-Więc tak,na czym skończyłam?
 
(Ezrealu?)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz