sobota, 27 kwietnia 2013

Od Astrit

Spacerowałam sobie. Z nudów poszłam nad ocean. Wskoczyłam do zimnej wody. Zanurkowałam. Gdy tak pływałam przy dnie zobaczyłam znajomą mi postać " Koby!!" pomyślałam i szybko podpłynęłam.
- Koby!
- Astrit?! Gzie ty tyle czasu byłaś?
- Tu i tam.
- Chcesz się przejść?
- Tu czy na zewnątrz?
- A gdzie wolisz?
- Mi tam obojętne.
- To dobrze bo nie chce mi się wynurzać.
- Jesteś leniem.
- Wiem.
Spacerowaliśmy po dnie. Musieliśmy się co 4 godziny wynurzać, żeby Koby nabrał powietrza.
Zatrzymaliśmy się przy rafie koralowej.
- To co robimy?

< Koby?>


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz