piątek, 26 kwietnia 2013

Od Nuit C.D. Ezreal'a



- Na pewno wszystko w porządku? - zapytałam podejrzliwie. Zdawał się być jakiś inny..
- Tak, kochana. - uśmiechnął się, jednak zobaczyłam iskrę bólu w jego oczach.
- gdzie?
- Co gdzie? - zapytał uciekając spojrzeniem.
- Gdzie Cię boli? - stanęłam i uważnie go obserwowałam.
- Nigdzie..
- Kłamiesz, Ezrealu - szepnęłam zraniona.
- Nuit, proszę.. Chodźmy..
Ruszyłam za nim, ciągnąc łapy za sobą. Nie miałam na nic siły. Wczołgałam się do jaskini i przytuliłam się do Ezreala.
- Proszę, kochanie..
- O co? - zapytał sennie basior.
- Chcę Ci pomóc. Nic więcej - spojrzałam mu uważnie w oczy. kiedy nic nie odpowiedział, kontynuowałam. - Moze mam Cię do tego przekonać, co?
- Hmm, a co proponujesz? - zapytał z błyskiem w oku.
- Zaraz zobaczysz - odparłam z uśmieszkiem.
Pochyliłam się i zaczęłam go całować.

(Ezreal?)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz