sobota, 20 kwietnia 2013

Od Alexis

Spacerowałam całkiem wyczerpana. Zdyszana podeszłam do wodopoju.
Obok zauważyłam pięknego wilka.
-Hej... Jak masz na imię?-powiedziałam trochę nie śmiale.
-Hej! Jestem Matt miło mi. A ty jak masz na imię?-zapytał.
-Alexis. Jaka to wataha?- zapytałam odważniej.
-Wataha srebrzystego Nowiu Księżyca. Fajne miejsce.
-Naprawdę? Nie myślałam że kiedyś znajdę nową watahę.-ucieszyłam się i nagle zarumieniłam się bo spoglądał się na mnie.
Był ekstra a ja marnym wilkiem tylko koloru niebieskiego i posmutniałam.
Nie zwrócił na to uwagi. Napiłam się wody. Usiadłam naprzeciwko Matta.
-Nie przeszkadzam Tobie, bo mi się zdaje że tak. Miałam już iść kiedy powstrzymał mówiąc że pokaże mi watahę.
 
(Matt?)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz