sobota, 7 stycznia 2017

Tytania Cortez

R a n g a: Szeregowy 1-szej klasy
W ł a ś c i c i e l: 
Fragonia

Szczęście ma wiele twarzy
dla każdego ukazuje się pod inną postacią
Jaki jest mój synonim szczęścia
Samotność, lub śmierć
http://pre07.deviantart.net/b16c/th/pre/f/2016/301/4/f/4fce059e1d378e4267b2088ce18e8c5e-damih5i.jpg
I m i ę: Jedno, jakże proste imię. Wcześniej nosiła inne, jednak przez odejście z Imperium zmuszona była je zmienić na swój stary pseudonim: Tytania.
N a z w i s k o: Ogólnie rzecz biorąc, to powinna nazywać się po braciszku - Dixon. Błąd. Zmieniła je, przez co wiele osób nie ma pojęcia, że wraz z Viperem są spokrewnieni. Teraz należy nazwać ją Cortez.
P s e u d o n i m: Nie ma potrzeby skracać imię "Tytania". Często wołają do niej Nemezis.
P ł e ć: Istota o jakże.. kobiecych kształtach. Ukończyła już pełnoletniość, więc spokojnie możesz mówić do niej per "pani".
T e r e n: Luna Del
R a s a:  Wilkołak czystej krwi, podobnie jak brat.
Zazdrość to choroba,
jednak dobrze wykorzystana stanowi śmiertelną broń
 i wspaniałą motywację
C h a r a k t e r: Tytania. Samo imię wskazuje pochodzi od słowa "tytan" - synowie Uranosa i Gai, strąceni do Tartaru za swoją brzydotę. Można również porównać ją do księżyca. Z początku wadera nosiła imię Tiffany, jednak, zaraz po jej odejściu z Imperium, zmieniła imię, aby kojarzyło się ono z jej żywiołem, mroku. Każdy wytykał to młodej Tytanii. Można ją opisać tylko jednym słowem: Mroczna. Jej zachowanie może wzbudzać wiele pytań, na których odpowiedź prawdopodobnie nigdy nie znajdziesz. Nie należy do osób towarzyskich, ale nie jest to też wcielona morderczyni z apetytem szakala, która skoczy na ciebie z siekierą, kiedy będziesz pijany, lub zacznie cię torturować słownie, kiedy inni również będą przeciw tobie. No, chyba, że będzie zmuszona. Można jednak powiedzieć, że jest często obojętna. Już dawno wyznaczyła sobie własną drogę, którą kroczy dumnie, niczym paw. Nie boi się upokorzenia, bo wierzy, że da sobie radę. Dla niej nie istnieją sytuacje bez wyjścia. Jej twarz pozostaje kamienną, bez względu na sytuację, w której się znajduje. Zwłaszcza, jeżeli nigdzie wokół niej nie ma osób znajomych. Rzadko kiedy zdoła się do kogoś przywiązać. Próbuje unikać głębszych znajomości, aby później nie cierpieć. Jej oczy pozostają cały czas otwarte. Kiedy chcesz porozumieć się z waderą, musisz uważnie obserwować jej wzrok, gdyż on najczęściej podpowiada, czego żąda Nemezis, lub co jej chodzi po głowie. Dużo osób ma ją za istotę sarkastyczną, bez serca i wiecznie wpatrzoną w siebie zołzę. W rzeczywistości jednak unika sporów, bo nie przepada za krzywdzeniem drugiej osoby. Owszem, ma cięty język. Mówi krótko i treściwie, a sarkastyczne uwagi rzuca tylko wtedy, kiedy jest naprawdę zdenerwowana, lub ma dość. Wbrew pozorom jest to istota mocno zazdrosna. Na każdą nowo poznaną postać rzuca złe światło. Nikt nie wie do końca, dlaczego. Potrafi być zazdrosna nawet o byle błahostkę i zazwyczaj osobę, którą sobie "upatrzyła na ofiarę", oczernia. Ocenia wilki po pozorach, przez to często potrafi się pomylić. Jej zdaniem osoby towarzyszące są zbędne. Woli pracować na własną rękę i nienawidzi otrzymywać jakąkolwiek pomoc. Sama czasem pomorze, ale niechętnie, lub jeżeli owa pomoc przyniesie też korzyść dla niej. Nigdy tak naprawdę nie wiesz, gdzie się pojawi, na ile, i po co. Nie należy do osób wygadanych. Cóż, nienawidzi się spowiadać. Chyba nikt zresztą tego nie lubi. W razie konieczności morduje bez większej afery, a jeżeli chce, zadaje potworny ból, choć zazwyczaj unika zadawania niepotrzebnego ciernienia drugiej osobie, gdyż, jak już było wcześniej wspomniane, nie jest osobą sadystyczną. Pomimo braku przywiązania do konkretnej osoby, jest jej wierna. Zawsze. Jeszcze nigdy nikogo nie zdradziła, chyba, że zaliczymy opuszczenie watahy, lub moment opętania. Łatwo potrafi wpaść w nieopanowaną furię. Kiedy jest naprawdę zła, oprócz uszczerbku na zdrowiu można dostać też uszczerbku psychicznego. Nie do końca panuje nad tym. Musi minąć sporo czasu, zanim zyska do kogoś zaufanie. Rzadko kiedy się otwiera. Jeżeli to zrobi, musisz mieć niewiarygodne szczęście. Staje się wtedy osobą mniej drętwą. Potrafi się uśmiechać, czasem z tobą pogada na różne tematy. Miłość? To temat raczej nie dla wilczycy. Nie szuka chłopaka, ale owszem: jest zauroczona. Nie przywiązuje się do wilków, no chyba, że faktycznie coś dla niej znaczysz. Potrafi się otworzyć tylko w obecności osoby, która ją rozumie. W tłumie bywa zimna. No i zgrywa twardzielkę. Udaje, że nie rusza ją praktycznie nic. Jest osobą bardzo mściwą, która nie zawsze potrafi wybaczyć cudze grzechy. Potrafi tropić swoją ofiarę, aby w końcu wykończyć ją w najbardziej okrutny sposób. Owszem, nie lubi zadawać cierpienia, ale za własne grzechy trzeba płacić, czyż nie tak? Właśnie od zemsty wziął się jeden z jej słynnych dotąd pseudonimów: NEMEZIS. Uwielbia, kiedy tak ją nazywają. Cieszy się chwilą. Jest realistką. W dodatku nienawidzi życia spokojnego i wiecznie wędruje, szukając nowych przygód. Nigdy nie narzeka na nadmiar obowiązków. Należy w końcu do osób zaradnych, które radzą sobie z najtrudniejszymi rzeczami. Nie ma więc sensu biadolić, bo to i tak w niczym ci nie pomoże. Różne kąśliwe uwagi z pozoru jedynie ignoruje. Z pozoru. Tak naprawdę bierze je sobie do serca i słowa często potrafią ją zranić. Nie jest typową płaczliwą dziewczynką, jaką była kiedyś. Należy teraz do osób twardych. Pocieszanie? Kogoś? To raczej nie robota dla niej, ale jeżeli będzie musiała, to postara się poprawić komuś nastrój. Nie jest typową śmieszką, jak inne wadery. Cóż, czesanie sobie sierści, ubieranie różnych kiecek...nie jest to robota dla niej. Pobrudzić sobie rączki? Nie zaszkodzi, a czasem nawet i może pomóc Poległej. No cóż, warto się czasem pobrudzić. Wziąć winę na siebie? To raczej nie w jej stylu. W razie potrzeby, dla dobra idei może się poświęcić, jednak jest to raczej mało prawdopodobne. Kłamstwem się nie posługuje. Jedynie co robi, to szerokim łukiem omija prawdę. Nie musi przecież o wszystkim mówić, jak na spowiedzi. Sztuka aktorstwa jest jej dobrze znana. Nawet za dobrze. Udawanie jest dla niej świetnym sposobem na uniknięcie problemów. Tym bardziej, że można na nie trafić praktycznie wszędzie. Kiedy za bardzo wciągnie się w walkę, nie ważne jaką, na twarzy można dostrzec jej sadystyczny, słynny uśmieszek. Uważa, że posiada swoją dumę i niektóre rzeczy lub zachowania, najlepiej omijać szerokim łukiem. Nie należy do osób tolerancyjnych zachowania typu bunt, czy głupawkę. Nie ma nic przeciwko innym stworzeniom, za to zachowaniom i owszem. Nie należy do osób skąpych, ponieważ ona bierze tylko tyle, ile potrzebuje na wyżywienie. Jest istotą bardzo inteligentną i pomysłową, oraz oczywiście kreatywną. W każdej chwili potrafi wymyślić jakiś dobry plan, a zaskoczyć waderę jest sztuką ogromną. Jej zdaniem, istoty inne są wyjątkowe, te lepsze, nawet, jeżeli ich wyjątkowość jest brana za ogromną wadę. A propo wad: one dodają uroku wilkom, więc po co je zwalczać? Życie bez nich byłoby nudne. Roth to też osoba , która nie lubi chwalić się wszystkim na prawo i lewo, ale nie posiada też i słabej samooceny, którą kiedyś posiadała. Wraz ze zmianą otoczenia zmienił się też jej charakter. Osoba stanowcza, która zawsze potrafi postawić na swoim. Cóż, uparta. I to mocno. Mało kto jest w stanie przemówić jej do rozumu. Nie boi się śmierci, a ciemność i strach uważa za swojego sprzymierzeńca. Nieustannie dąży do wybranego celu. Nie zbacza z drogi ,którą sobie już wcześniej wybrała, tak ma być i koniec. Ufa swoim zmysłom oraz swojemu instynktowi, który jej zdaniem jeszcze nigdy jej nie zawiódł. Jeżeli się do kogoś przywiąże, może stać się osobą troskliwą. Można powiedzieć, że nad wyraz. No i jest wtedy miła, zna się na żartach. Depresja jej przeszła, a czasem większe cierpienie, zagłusza cierpienia mniejsze. Chyba każdy się ze mną zgodzi.
Z m i a n y: Tytania ma jedną, bardzo charakterystyczną rzecz, która zmieniła się pod wpływem magii - jeżeli ta używa tej mistycznej energii, jej łapy (lub ręce - w zależności od formy, której używa) po prostu się spalają. Mimo, iż dziewczyna nie posiada czucia w rękach i gdybyś zranił ją mieczem, czy czymś innym ona by tego nie poczuła, to spalanie dłoni, kiedy używa magii jest dla niej bardzo bolesne. Dzieje się tak za każdym razem, kiedy używa jakiegokolwiek zaklęcia. W nocy skóra odrasta i na powrót pokrywa kości dziewczyny, podobnie jak żyły i mięśnie. Po spaleniu jej ręce..to po prostu szkielet. Poza tym - posiada w wilczej formie włosy, podobnie jak w ludzkiej, jednak w wilczej są w innym kolorze.
M o c e: 
  • Suroo - wadera, zamykając oczy, wytwarza na swoich łapach ogień. Niebieski ogień. Dodaje to dodatkowo siłę Tytanii. Potrafi również "odczepić" ogień od kończyn, dzięki czemu może nim cisnąć w przeciwnika. Pomimo swojej niezwykłej barwy, ogień nie ma żadnych właściwości. Jest to po prostu zwykły płomyk o niezwykłej barwie.
  • Wymuszenie - Tytania potrafi zmusić przeciwnika do użycia jednej z mocy na niewłaściwym celu (kiedy przeciwnik, załóżmy, chce w dziewczynę cisnąć swoją mocą, ta może odwrócić jej kierunek, dzięki czemu mag trafi w drzewo, zamiast niej). Dzięki temu przeciwnik niepotrzebnie się męczy.
  • Rozdarcie - dziewczyna potrafi umieścić kawałek swojej energii w dowolnym przedmiocie. Kiedy poczuje zmęczenie, będzie mogła z powrotem wyjąć energię z przedmiotu i dołożyć tym samym dodatkową energię sobie, lub swojemu towarzyszowi. Aby umieścić energię w przedmiocie, Tytania musi go najpierw sama stworzyć, lub wykuć. Przedmiot, zawierający energię Nemezis błyszczy się na niebiesko i otacza go magiczna aura. 
Nigdy nie należy mylić odwagi z pychą.
 Ludzie i wilki tak często popełniają ten banalny 
błąd..
S t a n o w i s k o: Egzorcystka/Samica Omega
W i e k:Tytania jest starsza od swojego brata, o dwa lata, ale jednak. Obecnie posiada na swoim koncie dwadzieścia jeden wiosen. Urodziła się trzeciego lipca.
C e c h y C h a r a k t e r y s t y c z n e: 
Tytania od zawsze była bardzo dobrą tancerką. Pracowała w kilku karczmach, zabawiając gości swoim tańcem, dopóki nie została zaciągnięta do wojska ojca zaraz po odejściu brata. To było niedopuszczalne, żeby kobieta walczyła, więc zmuszona była przebierać się za mężczyznę. Nie trwało to jednak zbyt długo, gdyż słudzy ojca domyślili się, kim tak naprawdę jest. Podobnie jak brat - jest dobra w walce, jednak woli posługiwać się dwoma, długimi mieczami, lub toporem obusiecznym, niż łukiem, nad którym wcale nie potrafi zapanować. Specjalizuje się raczej w technikach skrytobójczych, jednak i w otwartym boju potrafi sobie świetnie poradzić z przeciwnikiem. Nadawałaby się idealnie na szpiega, ponieważ potrafi świetnie udawać, oraz skradać się. Ma niezwykle wyczulony słuch w przeciwieństwie do brata, który ma sokole oko. Będąc jeszcze ośmiolatką zmuszona była do przywoływania mocy tak potężnych, że nie potrafiła wcale nad nimi zapanować, jednak teraz jest w stanie poradzić sobie z nadmiarem energii magicznej. Świetnie więc potrafi posługiwać się magią, czarną czy białą. Jest bardziej odporna na ból niż inne osoby. Nie posiada czucia w rękach, przez wielogodzinne treningi polegające na..uderzaniu żelaznych słupów. Posiada więc w dłoniach ogromną siłę, niepodobną do siły typowej kobiety. Jest rozciągliwa jak guma i zrobić dla niej jakąś trudną sztuczkę taką jak salto w powietrzu, czy coś podobnego to żaden problem. Jest bardzo dobrze wysportowana, jednak nie biega zbyt szybko. Potrafi się zwinnie wspinać i ma świetną orientację w terenie. Często prowadziła wiele wypraw wojennych. Poza walką i tańcem Tytania jest też bardzo dobra w zielarstwie, matematyce i liryce. Zacznijmy jednak od opisywania matematyki. Kiedy była mała ojciec słono płacił za jej lekcję. Tylko najzamożniejsi ludzie byli w stanie zapewnić swojemu potomstwo lekcje pisania, czytania i liczenia. Dziewczyna w pamięci potrafi obliczać najbardziej złożone równania, jakie tylko wymyślili w tej erze. Nie uważa osobiście liczenia za coś szczególnie godnego uwagi. Rzadko kiedy używa tej umiejętności, jednak nie ukrywa, że dzięki tej zdolności nikt nie będzie w stanie ją oszukać, jeżeli chodzi o rachunki. Prócz tego pasjonuje się pisaniem wierszy i wymyślaniu opowiadań. Jeżeli jednak chodzi o wiersze, to nie pokazuje ich nikomu. Wstydzi się tego i obawia się, że ta umiejętność może zostać wyśmiana przez inne wilkołaki. Jak każda dziewczyna, nauczona była sztuki szycia. Z czasem też nauczyła się wytwarzać drewniane przedmioty, takie jak maski, czy zabawki, a wkrótce, wpatrując się w kowali swojego ojca, nauczyła się wytwarzać broń. Co więcej - potrafi w niej zamieścić cząstkę swojej magii i energii. Nie jest to wbrew pozorom nic niezwykłego - każdy mag to potrafi. Nawet ten "wymuszony" jak ona. Ze względu, iż pasjonowała się też sztuką zielarstwa, była nazywana wiedźmą przez swoich współplemieńców. Uważa, że zielarstwo nie jest niczym złym, a czasem nawet pomaga. Nie wytwarza magicznych eliksirów, czy czegoś w tym stylu. Zdarzy jej się czasem zrobić lek na uspokojenie, coś na ból głowy, czy na poprawę kondycji. Sama wytwarza sobie w ten sposób różne tego typu "wspomagacze" i czasem daje je również innym wilkom. Nie jest zbyt zaawansowana w tej dziedzinie (a może po prostu jest skromna?). Naukę zielarstwa zaczęła trzy lata temu, a póki co nie zrobiła zbyt wielu postępów, mimo iż jest uparta jak osioł i nadal trzyma się tej sztuki.
R o z p o z n a w a l n o ś ć: Tytania ma jedną, charakterystyczną rzecz: złote oczy, odziedziczone po matce, zarówno w wilczej, jak i w ludzkiej formie. Masz wrażenie, że zostały one wykute ze złota, i kto raz tylko na nie spojrzał, nie może oderwać wzroku. W ludzkiej formie kobieta często chodzi z medalionem na szyi. W nim jest umieszczona pewna siła...mroczna siła. Nikt nie wie, co dokładnie i jak bardzo jest to potężne. Kiedy zdejmiesz medalion z szyi dziewczyny, ta prawdopodobnie cała się spali, gdyż jej ciało i umysł nie będą w stanie zapanować nad mocą dziewczyny.
W y g l ą d: Może zacznijmy od ludzkiej formy, gdyż ta była pierwsza. Tytania ma długie, falowane ciemnobrązowe włosy, sięgające jej do pośladków. Mimo, iż ścięła je kilka lat temu, te zdążyły szybko odrosnąć. Nie wygląda jak osoba z anoreksją. Żyła raczej w dobrobycie, dzięki czemu ma wagę odpowiednią. Mierzy dokładnie sto siedemdziesiąci dwa centymetry, co nie jest jakoś szczególnie wygórowaną wagą, jednak to dobrze. Czasem bycie wysokim jest naprawdę mało opłacalne. Piersi posiada odpowiednio zaokrąglone, jednak i one nie są jakoś szczególnie duże. Przy odrobinie szczęścia Tytania może je łatwo ukryć. Zazwyczaj chodzi we włosach związanych w wysoki kucyk. Oczy, jak było już chyba wcześniej wspomniane, ma koloru złotego. Sama cera Tytanii jest raczej blada, podobnie jak u brata, który rzadko kiedy wychodził na słońce. Nie posiada żadnych, charakterystycznych dla niej tatuaży. Często ubiera swoje czarne szaty, które były dla niej charakterystyczne kiedy była jeszcze w armii Imperium. Lekko obcisły strój, jednak podkreślający talię dziewczyny (i w sumie nie tylko talię). Posiada wachlarz długich, czarnych rzęs. Poza oczami tak naprawdę w dziewczynie nie ma nic wyróżniającego ją z tłumu, chyba, że widzisz ją podczas używania swoich magicznych zdolności, kiedy to jej ręce się spalają i widać już tylko kości. Nigdy nie chodzi w sukniah. Jej skóra jest gładka, bez żadnych niepotrzebnych włosków. Zęby ma białe jak parły.
W wilczej formie Tytania jest dosyć wysokim wilkiem, a gdyby stanęła na łapach, byłaby większa od wysokiego ogiera. Podobnie jak po przemianie w człowieka - nie wygląda jak anorektyczka. Jest po prostu szczupła. Jej sierść jest ciemnoszara, a kawałek pyska i podbrzusze - białe (na zdjęciu jest pokazana w blasku świateł). Jedynie jej grzywka ma kolor czarny, bez żadnych przebłysków. Praktycznie idealny, czarny kolor. Nie posiada ani skrzydeł, ani dodatkowych kończyn (chwała Bogu za to). Język, podobnie jak i pazury, ma złoty, jednak tylko kolor, gdyż posiadanie języka stworzonego z tak cennego kruszcu byłoby bardzo kłopotliwe. Wokół oczu Nemezis posiada tak zwane przez nią "pierścienie" które, podobnie jak grzywka, są koloru idealnie czarnego. Często wiele wilków myśli przez to, że Tytania jest wiecznie niewyspana (ona sama nawet nie wie, dlaczego tak uważają). Ogon Tytanii jest raczej krótki, przypominający skrócony psi. Ma zaledwie dziesięć centymetrów. Kły nie są szerokie, jednak bardzo długie, przypominające te wampirze. W grzywkę często wpina różne błyskotki, typu koraliki, piórka, lub łapacze snów (ona po prostu kocha ten motyw). Amulet, który chroni ją przed spalaniem jest ukryty w jednej z jej toreb. Zazwyczaj możesz ją znaleźć z kilkoma takimi pakunkami. Sierść Tytanii nie jest jakoś szczególnie gruba, jednak jest lśniąca i miękka.
O r i e n t a c j a:  temat, którego Tytania wolałaby unikać. Podobnie jak ojciec jest panseksualistką i raczej nie ma czym się pochwalić. Zataiła ten fakt przez bratem, który nadal uważa ją za heteroseksualną. Wiele razy poczuła pociąg seksualny do...osób śpiących. Boi się, że tak jak ojciec jest nekrofilem.
Z a u r o c z e n i e: To nie jest ważne. Ona unika każdego. Nie poczuła zbliżenia do nikogo. Może i ma orientacje jaką ma, ale nie oznacza to, że jak inne wadery jest romantyczką. Nie od razu Kraków zbudowano i nie od razu musi się mieć partnera w nowej watasze. Lub partnerkę, jak kto woli. Nie wtrąca się w sprawy sercowe, a gdyby się zauroczyła, prawdopodobnie unikałaby obiektu swoich westchnień i próbowała wmówić, że on/ona jej się wcale nie podoba.
H i s t o r i a: Tytania urodziła się jako zwykłe szczenię, nieposiadające żadnej mocy. Dodatkowo rodzice zamienili ją w człowieka, pod wpływem magii i zabrali jej wszystkie wspomnienia, związane z wilczym życiem. Stała się po prostu zwykłym człowiekiem, nie wilkołakiem - człowiekiem. Nie urodziła się z żadnymi mocami, co było pociechą dla rodziców, którzy chcieli upodobnić się do ludzi. Pomimo iż była starsza, to brat był bardziej ceniony w rodzinie, w dodatku miał w przyszłości odziedziczyć wiele po ojcu. Zadaniem Tytanii było tak naprawdę wziąć ślub z zamożnym mężczyznom, o piętnaście lat od niej starszym, który miał zapewnić dostatek rodzinie. Ślub dziewczyna miała wziąć w wieku trzynastu lat, jednak mężczyzna, z którym miała się ożenić, niespodziewanie zmarł. Całymi dniami Tytania przesiadywała w domu, zazdroszcząc bratu umiejętności magicznych, którymi chwalił się Viper za pomocą kart (patrz. Viper Dixon - Historia). Nie okazywała tego zbyt mocno, jednak irytowała ją ta nierówność pomiędzy kobietami a mężczyznami. Całymi dniami dziewczyna przesiadywała jedynie w domu, ucząc się tkactwa, oraz tańca. Mając dość tego nudnego życia, w wieku piętnastu lat dziewczyna okłamując matkę, że wyjeżdża do miasta, ścięła włosy, założyła maskę i zaciągnęła się do armii. Udawanie mężczyzny nie sprawiało jej wcale jakiejś specjalnej trudności. Szybko odnalazła się w nowej rzeczywistości i zaczęła uczyć się sztuki walki. Do domu wracała, aby nie wzbudzać podejrzeń. Kłopoty zaczęły się, kiedy jeden z żołnierzy ojca rozpoznał w niej córkę swojego dowódcy. Było to po zniknięciu Vipera. Tytania została dostrzeżona przez swojego ojca, który zaczął podziwiać jej odwagę i styl walki. Postanowił ją nauczyć fachu i zaczął traktować na równi z innymi żołnierzami. Dopóki nie napadała go żądza, którą zaspokajał gwałcąc swoją córkę. Dodatkowo, ojciec chciał wymusić na dziewczynie umiejętności magiczne. Typowy śmiertelnik jednak nie miał możliwości zawładnięcia tak potężną energią. Dziewczyna została posłana na praktyki do pewnego wilkołaka, który wyjątkowo służył Imperium. Była to potężna czarodziejka, która miała za zadanie obudzić w Tytanii siłę magiczną. Rytuały doszczętnie zniszczyły dziewczynę. Wiele razy wracała obolała z treningów od wilczycy. Pewnego razu to wszystko poszło zdecydowanie za daleko. Dziewczyna przejęła część magii swojej mentorki, która omal nie spaliła jej całej. Jedynie ręce dziewczyny zaczęły płonąć żywym ogniem. W ostatniej chwili, dzięki interwencji najlepszych egzorcystów i medyków dziewczyna zdołała wrócić do siebie. Była jednak inna, przepełniona magią, a ilekroć jej używała, ręce okropnie płonęły. Kiedy jej mentorka wpadała w furię, przemieniała sie w wilka i gryzła dziewczynę w kark, za pomocą swoich wilczych kłów. Wiele ugryzień sprawiło, że zupełnie inna cześć magii dostała się do organizmu Nemezis. Szybko objawiła się u niej umiejętność przemiany w wilka. Mając tego wszystkiego dość, uciekła. I pojawiła się tutaj.
C i e k a w o s t k i:
  • Nienawidzi wilków sarkastycznych i egoistycznych. Nie toleruje również nieuzasadnionej krytyki skierowanej pod jej adres.
  • Wierzy w przeznaczenie.
  • Uwielbia rymować, jednak nie robi tego za często.
  • Nie ufa medykom. Leczy się sama, a jeżeli jest naprawdę źle, ze spuszczoną głową wyrusza do ich jaskini. No, chyba, że ktoś ją zaniesie.
  • Ma pecha do urazów. Nie zdziw się więc, że po pięciu minutach waszej znajomości znajdziesz waderę ze złamaną łapą, a po tygodniu półżywą.
  • Przez ostatnie pół roku była osobą cierpiącą na depresję, a jeszcze wcześniej dokuczało jej serce. Oba te schorzenia zostały wyleczone.
J a k o W i l k:
http://img00.deviantart.net/01ed/i/2016/288/d/2/play_with_magic_by_autlaw-dal1op6.png
O c e n a:3/0
G ł o s:
Intelekt: 120
Wytrzymałość:  65
Siła: 80
Zwinność: 20
Bonusy:    
Bonus regeneracji - szybsza regeneracja o 20%

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz