Obudziłem się bo poczułem na sobie czyjś wzrok. Gdy otworzyłem oczy chwilowo nic nie widziałem, wszystko było rozmazane, pewnie demon znowu chciał się uwolnić. Jak już dobrze widziałem dostrzegłem że to Aelita patrzy na mnie. Uśmiechnąłem się do niej.
-Niestety będę już tak wyglądał do końca... - powiedziałem przez żeby
-Mi to nie przeszkadza - pod ciągnęła się owinęła ręce wokół mojej czyi i pocałowała
Nagle z oczy zaczęła mi płynąć krew.
-Nic Ci nie jest? - zapytała lekko przeprażona
-Używam teraz ciała demona, to jest za to kara - uśmiechnąłem się krzywo
<Aelita?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz