Usłyszałam znajomy głos.
-Lily! - krzyknęłam. Nie usłyszałam odpowiedzi.
Rzuciłam się do przodu, w stronę kości, kościotrupów i ciemności.
Chwilę później nic nie widziałam. Teraz usłyszałam swoje imię.
-Aelita! - powtarzał głos.
-Lily! - biegłam do przodu. Wpadłam na kogoś.
To nie była Lily...
<Lily?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz