Przyznam bardzo trudno było mi się od niej oderwać, ale jednak w końcu mi się udało.
-Obrzydliwiec z Tego Regisa... - mruknąłem - lubi takie rzeczy - nie wiem czemu ale nagle złapałem dziewczynę w pasie i sam zacząłem ją całować, nie mogłem się powstrzymać, to jakby pragnienie...
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz