-oj, no wybacz wybacz, każdy ma inną urodę, nie przeszkadza mi to..
-Nie interesuje mnie to zbytnio...
-Ps. do facetów nie zagaduje - zaśmiałem się, a w tedy wadera spojrzała na mnie zdziwiona - przecież czuć zapach wadery - machnąłem łapą
-Nie rozumiem...
-Wadery mają inną woń niż Basiory - westchnąłem - a co ja nauczyciel?!?
<Zula?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz