niedziela, 17 marca 2013

Od Speancer'a C.D. Lonely

- Łał, ładnie tam miałaś. Dlaczego stamtąd odeszłaś? Oj zapomniałem nie chcesz o tym gadać, już milczę.- Uśmiechnąłem się.- Może gdzieś się przejdziemy?
- Miła propozycja.
- Chodźmy... nad wodospad. Co ty na to?
- Możemy się przejść.
Poszliśmy spacerkiem, było miło choć robiło się zimno i ciemno. Gdy już byliśmy na miejscu zauważyłem, że Lonely się trzęsie.
- Zimno ci?
- Trochę.- zaszczebiotała zębami.
- Ogrzeje się.- podszedłem do niej i ją przytuliłem ją, trochę mniej się trząsła- Już ci lepiej?
- Tak, trochę lepiej.
- Może wrócimy już do watahy?
- Może. Tak chodzimy.
Poszliśmy dość szybko, odprowadziłem ją do jaskini.
- Może się jutro spotkamy?


( jak myślisz Lonely? Spotkamy się . Miałem dylemat jak to napisać, ale jakoś mi wyszło. mam nadzieje, że mi szybko odpiszesz )


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz