Gdy spotkałam Nuit,byłam trochę przerażona.Dotychczas wesoła wilczyca,była wkurzona,poranioną i osłabioną wilczycą.
-Tak,Nuit to ja.Gdzieś ty biegała?!Martwiłam się!
-Przepraszam!Sama nie wiedziałam gdzie biegnę...Tylko,czuję dalej że ktoś mnie obserwuję!-krzyknęła
-Wiem,ale to nie Angel.Gdy odchodził czułam na sobie czyiś wzrok.Ale to nie byłaś ty,ani Angel.Co o tym myślisz?
(Nuit? wiem,bardzo krótkie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz