***Ranek***
Postanowiłam odwiedzić Nakomę....Gdy jestem w miejscu gdzie ciągle ona
przebywa..nie ma jej.Zaczęłam ją szukać...szukać...szukać...Aż znalazłam
i zaczęłam krzyczeć:
-Hej!Nakoma!To ja!Jestem tu!
Nakoma usłyszała to...spojrzała w moją stronę i potem poszła..nic nie
mówiąc...Nie wiedziałam dlaczego tak zrobiła...czy się na mnie
obraziła...ale nie wiedziałam za co..zaczęłam ją śledzić...Najpierw
poszła do swojej jaskini..potem nad wodospad...i potem do lasu..Tam
zauważyła Kate i Talona, którzy się obściskiwali więc nie przeszkadzała
im...Potem wyszło na jaw, że ją śledziłam..
-H..Hej...-powiedziałam..
A ona na to ....
<Nakoma?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz