Patrzyłam w nieznanym mi kierunku i słyszałam muzykę
-słyszysz? - zapytałam
-co...?
Zaczęłam iść w tamtym kierunku
-ej czekaj! nic nie słyszę! - krzyczał Crazy za mną
Nagle pode mną zapadła się ziemia
-Vex! - wilk złapał mnie za łapę, ale oboje spadliśmy, nagle przed naszymi pojawił się dziwny obraz
Byłam tam ja a tam również jakiś mężczyzna, uśmiechałam się do niego... "ja byłam szczęśliwa?" Rozmawialiśmy, pocałował mnie w czoło " jeśli byłam szczęśliwa czemu chciałam się pozbyć wspomnień?" Nagle wspomnienie się skończyło i znowu zapadła się podłoga pod nami...
-Vex - nagle usłyszałam głos samca
-Crazy? - rozglądałam się i nagle poczułam jak złapał mnie za łapę
Nie wiem czemu ale wtuliłam się w niego i po chwili podniosłam głowę z zapłakanymi oczami
Zauważyłam leżącego Craz'ego kilka metrów ode mnie
"szlag' szepnęłam i szybko wytarłam swoje łzy, "nie jestem miłą dziewczynką!" Podeszłam do niego i krzyknęłam
<Crazy?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz