-Witaj piękna. Co ty tu robisz tak wcześnie?
-Mam coś dla ciebie, chodź!- wyciągnęłam go za sobą z jaskini.
Szliśmy lasem księżycowym, gdy doszkiśmy tu....:
Zekien zerwał jeden i wpiął mi go we włosy...
-To jezioro w jaskini, na którym jest wyspa. A ta wyspa to.... NASZ NOWY DOM! Cieszysz się?- spytałam.- A i... Chciałam się spytać.... Czy lubisz dzieci....?- spytałam najciszej jak mogłam...
<Zekien?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz