Zaśmiałam się pod nosem na widok Missi i po chwili powitałam nieznanego wilka.
- Cześć, jestem Petra, a to jest Missi. Wilczyca słysząc swoje imię szybko uniosła głowę i przytaknęła.
- Zekien, miło mi was poznać. Jestem wędrowcą, wracam z Tajemniczej
Doliny... - chciał dokończyć, lecz zauważył smutną minę Missi.
- Czy coś się stało? - zapytał z troską
Missi wpatrzona w wodospad ze łzami w oczach wyszeptała.
- Zwiedzałam tereny, które są w pobliżu szukając przyjaciół.
Potrzebowałam takiego wilka, który by mnie podniósł w ciężkich dla mnie
chwilach. Nie znalazłam, każdy omijał mnie wielkim łukiem.
Przysunęłam się do Missi i wtuliłam się w jej futro.
- Nie mów tak - szepnęłam
- Spójrz, przecież my możemy zostać przyjaciółmi - powiedział Zekien
Missi słysząc te słowa spojrzała na nas z zaufaniem. Jej oczy były pełne
blasku. Widząc uśmiechniętą wilczycę od razu zrobiło mi się lepiej.
Uścisnęłam moich nowych przyjaciół, mrucząc pod nosem - wreszcie
znalazłam rodzinę
<Zekien? Missi?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz