-najwyraźniej tak na mnie działasz - zaśmiałem się, a wadera się lekko zarumieniła - pomyśleć , że takie potwór jak ja może się zmienić - mruknąłem
-jaki znowu potwór?!
-taka jest prawda, kiedyś zabijałem dla przyjemności... - szepnąłem, a wadera spojrzała na mnie przerażona
<Cosette?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz