-owszem - uśmiechnęłam się i ruszyliśmy równo na łowy
Po jakimś czasie wyczuliśmy sarne. Na szczęście trochę oddaliła się od stada i rzuciliśmy się wraz z Narcis'em ja wgryzłam się w jej kark a on w szyje, zwierzyna szybko padła.
-April! - usłyszałam na Narcis krzyknął
Poczułam tylko ból, i jak walnęłam się o coś. Straciłam przytomność. Po chwili otworzyłam oczy, zauważyłam jelenia biegnącego w moim kierunku. A po chwili wilka z kolcami i wielkimi skrzydłami.
-Narcis? - szepnęłam, wilk walczył z jeleniem...
<xD sry myślałam że odpisałam a tu Riven mi mówi że powiedziałam jej, że poprawie opowiadanko x.x omg>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz