-
Nie- wstałem szybko, otrzepałem się i rozejrzałem- Lubię dziewczyny
takie jak ona, ale ona chyba jest trochę za ostra- odparłem cicho.
- Co tam szepczesz?- zapytała podburzona - Nic takiego, tak sobie gadałem do siebie- odparłem krótko Zmieniłem się w mgłę i przeleciałem kawałek, po czym szybko użyłem iluzji. Vex podeszłe do mnie. - Uciekasz ode mnie? - Nie- odparłem - to czemu odeszłeś? Przestałem używać iluzji. Vex się rozejrzała i spojrzała na mnie wściekle. - Bo nie chcę siedzieć w jednym miejscu.. a ty chcesz? <Vex?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz