- Przeszkadzam? - zapytałam z szacunkiem.
- Cóż.. - zastanowiła się chwileczkę Holly, patrząc na słońce skryte za moją postacią. Odsunęłam się, a jej pysk rozświetliły ciepłe promienie - Już nie - roześmiała się - Siadaj. Przysiadłam i wciągnęłam głęboko woń otaczających nas kwiatów. Alpha rozciągnęła się na ciepłej, wiecznie zielonej trawie. - Chcesz o czymś porozmawiać? - zapytała wyrozumiale wadera. - Cóz.. - zaczęłam i zamilkłam. - Nie krępuj się - uśmiechnęła się i spojrzała w niebo, aby dać mi chwilę na pozbieranie myśli. - W jaki sposób zostałaś Alphą? - zapytałam z ciekawości - A co, już chcesz mnie wygryźć? - roześmiała się szczerze. - Nie, zdecydowanie lubię być Wyrocznią - dołączyłam do jej śmiechu - Po prostu lubię słuchać ciekawych historii - dodałam. (Holly?) |
|
Dałaś mi trudny temat XD
OdpowiedzUsuń~Holly (Siedzę u siostry i nie chce mi się logować... ale chyba muszę >.<)