-oczywiście ze nie! - krzyknęłam i zaczęłam iść oburzona za nim, po drodze rozmyślałam nad wszystkim i zrobiłam smutną i zamyśloną minę
-Vex - nagle usłyszałam głos wilka
-tak? - powiedziałam miło, a on się przez to zdziwił
-ee no... znalazłem to miejsce - pokazał łapą
-ohh westchnęłam
-jak chcesz możesz wyglądać słodko - powiedział uśmiechając się, a ja już odpuściłam sobie być ta najgorszą - tak w ogóle co to wcześniej było?
-jedno z moich wspomnień - szepnęłam
<Crazy? uwielbiam spamować obrazkami >:D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz