Gdy Red odszedłby łam na siebie zła wręcz ,,Znowu stchórzyłam" przez
tyle czasu widziałam jak mój ojciec znęcał się nad moją matką podczas
furii. Zaczął się znęcać nade mną .. Przed oczami miałam jak Red stara
się nad tym panować ... ,,Czemu nie podeszłam to mogło go zabić" ..
Wybiegłam z jaskini biegłam nad urwisko zobaczyłam Reda ale wiedziałam
ze nie będzie chciał że mną rozmawiać. Nie zwalniałam przyśpieszyłam i
skoczyłam wiedziałam ze nie doskoczę na drugi koniec .. Zaczęłam robić
salta salta i wylądowałam na ziemi. Spojrzałam w gorę widziałam że Red
mnie obserwuje ... ,,Zawiodłam go " ta myśl chodziła mi po głowie ..
Ruszyłam już nie byłam na terytorium watahy i szłam coraz dalej ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz