Była
piękna bezchmurna noc. Księżyc był w pełni. W każdą pełnię wszystkie
wilki księżyca idą w miejsce, w którym dobrze widać księżyc, podziwiają
go i wyją. Postanowiłam udać się na plażę. Przeszłam cicho obok jaskiń,
by nikogo nie obudzić zobaczyłam jakiegoś wilka. Pomyślałam sobie "czy
ktoś oprócz mnie jeszcze jest wilkiem księżyca?"
Podeszłam cicho. Wtedy poznałam wilka. To był Księżyc. -Ty też jesteś wilkiem księżyca?- spytałam się go nieśmiało. (Księżyc dokończysz?) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz