Wstałem ledwo i usiadłem, strasznie mnie bolało ale to nic do wesela się zagoi.
-ała, ale tu są miłe wilki, dla podróżnych
-oj wybacz - powiedziała wilczyca ale po chwili zrobiła złowroga minę - ale i tak mów z jakiej jesteś watahy
-z żadnej, jak mówiłem jestem podróżnym uśmiechnąłem się - musiałaś byś
taka ostra teraz mnie jeszcze bardziej kark boli - powiedziałem trochę
się śmiejąc - a tak przy okazji jestem Ezreal,a ty?
<Nuit?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz