poniedziałek, 4 marca 2013

Od Billy'ego

Pewnego słonecznego dnia obudziłem się i poszedłem z dziećmi na mały spacer. Po drodze spotkałem Lunę. Dzieci poszły się pobawić, a ja miałem chwilę, aby pogadać z Luną.
-Hej Luna - Powiedziałem
-Hej - Odpowiedziała
-Co u ciebie? - Spytałem
-Nic ciekawego a u ciebie? - Dobrze, tylko dawno nie widziałem Kamerii
-A jak tobie się wiedzie? - Spytałem z ciekawością

<Luna?>



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz