-Opowiem Ci trochę później tylko mi przypomnij - powiedziałem trochę się chwiejąc
-No weź powiedz! - mruknęła
-Powiem Ci coś - uśmiechnąłem się - moje prawdziwe imię to Levi... Kapral Levi... - uśmiechnąłem się szczerzej i wystawiłem małpę jak do przywitania, ale coś w środku mnie kuło gdy przypominam sobie prawdziwe imię... i na dodatek Kapral to najwyższe stanowisko jako zabójca Skrzydeł wolności...
<? ;d>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz