niedziela, 23 lutego 2014

Od Taylor

Wyszłam aby zapolować na jelenia, bo wiedziałam że będę miała zapas jedzenia na kilka dni. Kiedy jakiegoś zauważyłam i zaczęłam się skradać jakiś wilk wyskoczył i zaczął go gonić, ja wkurzona warknęłam sama do siebie.
- Niech mnie szlag trafi! - I zaczęłam tego jelenia też gonić. W końcu wyprzedziłam tego wilka i rzuciłam się na tego jelenia. Gdy ugryzłam go w tchawice, on upadł, przytłaczając mnie swoim cielskiem.
- Mądre, wiesz? - Zapytał się ten wilk i zaczął się ze mnie śmiać, co mnie wkurzyła jeszcze bardziej.
- Nie gap się tak tylko mi pomóż! - Warknęłam.
- Skoro jesteś taka mądra to sama sobie pomóż. - Znowu się zaśmiał, ja już obłędnie wkurwiona położyłam się na plecach i jedną nogą odepchnęłam jelenia na bok i się na tego wilka rzuciłam a ten zrobił unik, kolejny raz się na niego rzuciłam, a on zrobił kolejny unik. Znowu się zaśmiał.
- Ty? Ty mnie chcesz pokonać? Nigdy ci się nie uda. - Znowu się zaśmiał i obrócił głowę na bok, a ja korzystając z okazji znowu się na niego rzuciłam, ale on nie zdążył zrobić uniku, i mocno walnęłam go łapą w twarz, on stracił przytomność. Ja go zabrałam do wodopoju, zagarnęłam trochę wody na liść który przed chwilą zebrałam, i tą wodę w liściu polałam mu na pysk. Gdy on odzyskał przytomność obrócił głowę na bok i spytał.

(Rozanable o co mnie zapytałeś?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz