Spojrzałam dziwnie na wilczycę, lecz po chwili na moim pysku znów pojawił się lekki uśmiech.
- Silence - przedstawiłam się. - Miło mi
- Nawzajem - uśmiechnęła się.
- Dlaczego się mnie przestraszyłaś? - zdziwiłam się.
Wilczyca chwilę się zastanawiała, po czym powiedziała...
< Tasha? >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz