-Nie dziwię mu się - uśmiechnąłem się
-No dzięki... - powiedziała lekko oburzona wadera
-ależ proszę, może stałem się trochę bardziej szczery po zmianie w człowieka i powróceniu mojego imiena ... - mruknąłem - a tak jestem Kapral Levi droga Alpho - ukłoniłem się
-Holly - odparła poważnie
-haha - zaśmiałem się
-Co cię tak śmieszy? - zapytała zdziwiona wadera
-Pomyśleć że wszyscy mają takie krótkie imiona, ja przynajmniej mam pokazane stanowisko - uśmiechnąłem się
-Kapral? - zamyśliła się - właśnie nie ma u nas takiego stanowiska!
-To stanowisko ze wcześniejszego życia - puściłem jej oczko - mam na dzieję że umiesz zinterpretować to stanowisko, nie tak jak większość wilków - mruknąłem trochę irotycznie.
<Alpho :P>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz