piątek, 7 lutego 2014

Od Lily C.D. Amber, Infil'a i Rico.

Unosiłam się w czarnej dziurze. Nic nie widziałam. Ze wszystkich stron otaczała mnie ciemność. Chciałam się poddać, po prostu umrzeć. Już nigdy nie musiałabym cierpieć. Tylko jedna myśl sprawiała, że się mimo wszystko nie poddawałam. Nie chciałam dać im tej satysfakcji. Mnie nie można się tak po prostu pozbyć. O nie, tak łatwo to ja stąd nie odejdę. I wtedy wstąpiły we mnie nowe siły. Może nie mogła się ruszać ani otworzyć oczu, jednak wszystko słyszałam.
-Lily ja... ja ci obiecuje, że znajdę tego kto ci to zrobił i dopilnuję aby spotkała go za to kara.- Ten głos wydawał mi się dziwnie znajomy, jednak nie mogłam stwierdzić, do kogo należał. Nie wiem czemu, ale nagle poczułam coś mokrego na policzku. Usłyszałam, że ktoś odchodzi. I wtedy otworzyłam oczy. Nagła jasność tak mnie poraziła, że aż jęknęłam ze zdziwienia...

<Amber, Infil, Rico, czy kto tam jeszcze? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz