Lekko się zdziwiłem ale po chwili uśmiechnąłem.
-jeśli ja mogę uważać cię za moją partnerkę - odpowiedziałem waderze
Cosette uśmiechnęła się czule i wtuliła się w moje futro.
-Kocham cię - znowu usłyszałem ten miły szept wadery
-Ja Ciebie też
<Cosette?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz