-Uff, wszystko dobrze... jejcia dziękuje - uśmiechnęłam się do wilczycy
- Drobiazg - oznajmiła wilczyca - Często zmieniasz się w człowieka? - Nie zrozum mnie źle, ale... nie chce o tym rozmawiać - wyszeptała Widząc smutną minę wilczycy, przeprosiłam. Chciałam aby Cosette zapomniała o moim niepotrzebnym pytaniu. - Aaa... jestem Petra Wilk Kosmosu - powiedziałam drapiąc się i chichocząc - Cosette Wilk Cienia, miło mi - rzekła podając łapkę i puszczając oczko Bacznie obserwowałam wilczycę, nie wiem dlaczego, ale zwrócił moją uwagę jej niebieski nosek. *.* - Wła...właśnie wracam z Księżycowej Doliny... a ty wybierasz sie gdzieś? - zapytałam niepewnie < Cosette? pseplasam że tak późno ;-;> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz