Spojrzałem jej w oczy.
- Nie zawsze rozumiem innych - Co? - Czemu uważają, że jesteś opętana? To, że masz różno kolorowe oczy niczego nie oznacza, jak dla mnie to one są piękne - uśmiechnąłem się. - Serio? - Widzisz, ja nie lubię normalności, wolę gdy coś jest niezwykłe, a ty taka jesteś, może uda nam się zaprzyjaźnić, jak myślisz? - zapytałem z uśmiechem. <Tasha?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz