-Nie... Nic takiego...- skłamałam i odwrucilam sie....
-Hej...- podniusl mój pysk tak, że dokladnie widzial moje oczy.- Możesz mie powiedziec... -Ehhhh....- westchnelam.- Jakos.... Tak dziwnie sie czuje.... Rozmawiałam z Darkiem o przeszłości i.... -I? -I spytał z kąd tu się wzięłam... A ja.... Przyszłam tu... Z NIKĄD....... <Zekien...?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz