Chciałem jeszcze chwile z nią porozmawiać więc ją złapałem i stanąłem na nią by nie mogła uciec
-czyżby na pewno?
-Regis... masz dziwne wyobrażenia - szepnęła machając mi łapą przez twarzą
-nie wydaje mi się - mruknąłem
-Regis! - krzyknęła oburzona
-hmm?
-złaź ze mnie! - zaśmiała się
-nie... nie chce żeby znowu mi uciekła - uśmiechnąłem się
Wilczyca spojrzała zdziwiona na mnie i powiedziała...
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz