Lezalam w sw jaskini. Od kilku dni ja i Zekien bylismy para. I te kilka
dni staly sie dniami szczescia. Razem chodzilismy na plaze, do lasu i w
gory... Czulam sie wspaniale.... Usmiechnelam siecsama do sb.
-Jak tam? Co porabia moja piekna?- do jaskini wszedl Zekien.
-Super. Jestem najszczesliwsza na swiecie!
<Zekien?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz