Siedzialam u sb w jaskini gdy wlecial do niej maly smok. Byl jasno niebieski i nie byl wiekszy niz moja lapa.
Wylecial z mojej jaskini. Poszlam za nim. Po drodzie spotkalam Zekiena: -Hej misku. Co tam?- spytal. -Ok. Zobacz jaki smieszny smok. -Hodzmy za nim. -Okey. Ruszylismy. Smok wlecial do lasu ksiezycowego.... <Zekien?> |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz