-Ze mną? Z tobą można nawabić się zawału!
Zaczęłyśmy się śmiać. -Odprowadzić cię? - spytałyśmy równocześnie. -Ja cię odprowadzę. - uśmiechnęłam się. -Mam po drodze. -Ok. - uśmiechnęła się wilczyca Szłyśmy do jaskini wadery. -Jutro też się spotkamy? - zapytałam -Pewnie! Uśmichnęłyśmy się i przytuliłyśmy na dowidzenia. -Dobranoc, wariatrko! - powiedziałyśmy równo i zaśmiałyśmy się. Odeszłam do swojej jaskini. Ułożyłam się na kamyku i zasnęłam. (?) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz