Spacerowałem po watasze, nagle wśród wilków zobaczyłem nową waderę. Postanowiłem do niej zagadać.
- Witaj, jesteś nowa? - Tak, a co nie to- zapytała odpychająco. - Uuu.. wadera z charakterkiem- uśmiechnąłem się tym swoim uśmieszkiem- Jestem Crazy, a ty? - Vex- odparła krótko - Ładne imię, krótkie ale ładne- uśmiechnąłem się Wadera spojrzała na mnie, chyba mi się wydawało, ale zauważyłem mały i szybki uśmieszek, który trwał na prawdę krótko, nie przeszkadzał mi brak uśmiechu, przyjrzałem się jeszcze chwile jej. - Znasz już tereny? - Nie... - To może cię oprowadzić? <Vex?> |
||
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz