wtorek, 29 października 2013

Od April C.D Naricis'a

-oczywiście! - zaśmiałam się
-jak zwykle pełna energii? - zapytał uśmiechając się
-owszem! - zachichotałam - no chodź polować! leniuchu!
-wcale nie jestem leniwy... - szepnął
-no chodź! - krzyknęłam
-idę idę!
Chodziliśmy pomiędzy drzewami, nagle wyczułam jakiś zapach.
-sarny - szepnęłam
-z trzy - odpowiedział
-tak... - zaczęliśmy się skradać
-1 - powiedział
-2 - dodałam
-3!
Skoczyliśmy przed siebie i akurat skoczyliśmy na tą samą sarnę, wbiłam jej się w kark, a Narics w szyje, po chwili padła
-żółwiś! - zaśmiałam się

(? :P)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz