Siedziałam sobie w lesie. Zobaczyłam waderę ze skrzydłami przy uszach.
Chciałam w końcu mieć jakąś przyjaciółkę, więc podeszłam i przywitałam
się.
-Cześć! Jak masz na imię?
-April. A ty?
-Cosette. - uśmiechnęłam się.
Wadera odwzajemniła uśmiech.
-Jesteś nowa, prawda? - zapytałam
(April? )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz