poniedziałek, 6 stycznia 2014

Od Amber C.D.Lily i Remarin'a

Odwróciłam łeb, żeby zobaczyć, jak daleko jest Remi i wpadłam na kogoś. Razem z tym kimś Sturlałam się z górki prosto na Remarin'a i sturlaliśmy się we trójkę prosto pod łapy jednej z Alph. No tak, wejście smoka można uznać za zaliczone... Jednak Riven nic nie mówiąc, jedynie uśmiechając się lekko, wstała i przeniosła się kilka metrów dalej, uważnie nas obserwując.
-No to teraz Cię złapię...-zaczął Remi, ale ja mu przerwałam.
-Jestem Amber, to jest Remarin, sory za najście, a ty?-spojrzała na mnie zdziwiona i trochę rozbawiona potokiem słów, wypływających z moich ust.
-Eeeeee.. co? Nie zrozumiałam...-powiedziała ostrożnie. Westchnęłam teatralnie, a Remi wyszczerzył zębiska w przepraszającym uśmiechu.
-Ja jestem Amber, to jest Remarin. przepraszamy, że na ciebie wpadliśmy. A ty jak się nazywasz?-zapytałam tym razem wolno i zrozumiale dla nowej.
-Lily...-odrzekła już swobodniej.
-Okej, czyli można już się bawić, tak?-zapytał Remi. -Teraz Cię złapię, Amber! Nie uciekniesz!-i zaczął mnie gonić.
-Lilka, ratuj!-wrzasnęłam tak głośno, że ptaki z pobliskich drzew zerwały się do lotu. Zaczęliśmy ganiać się wokół niej, a cała część watahy, znajdująca się na łące, zaczęła się śmiać. Lily na początku patrzyła na nas z politowaniem, ale po chwili dołączyła do ogólnej wesołości. W pewnej chwili Remarin przyśpieszył i wpadła na mnie, przez co oboje się przewróciliśmy. Złożyło się tak, że to on wylądował na mnie.
-Coś za często na siebie wpadamy, nie sądzisz?-powiedział Remi, uśmiechając się szelmowsko...

<Lily? Remi? Dokończycie? Mogę tak do Ciebie mówić : Remi? XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz