Trwała
cisza. Noxsus czekał na moją odpowiedź. Ja chciałam to zakończyć. Nie
dbaliśmy o związek, dlatego czułam że to nie ma sensu. Odwróciłam oczy.
Dlaczego by nie sprubować jeszcze raz? Poukładać niektóre rzeczy.
-Dobrze.-odpowiedziałam. Noxsus uśmiechnął się do mnie. Wyczuł, że coś jest nie tak. -Co się dzieje?-zapytał troskliwie. -Coś jest nie tak. Czuję to. Będzie jakieś zamieszanie.-odpowiedziałam szczerze. (Noxsus?) |
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz