-Przykro mi... Chciałabym wszystko zapomnieć... Zacząć od początku...
-Pragniesz tego?
-Tak.... Nawet nie wiesz jak bardzo....
-Jest jeden spo...- ugryzł się w język.
-Powiedz....
-No... Jest jeden sposób....
-Jaki?
-Kwiat Zapomnienia....
-Jak to działa?
-Powiem ci innym razem...
-Pomóż mi go odszukać, proszę....
-Ech.... Jeśli tego właśnie pragniesz....?
-Tak....
Chcę tego...- powiedziałam. Ruszyliśmy poza tereny stada. Po dłuższym
czasie znaleźliśmy Kwiat. Powąchałam go.... Zakręciło mi się w głowie.
Usiadłam....
-Co jest?- spytał zaniepokojony.
-On... On... Zaczyna działać...- szepnęłam i zemdlałam....
*Jakiś czas później....*
Ocknęłam się jakiejś jaskini... W kącie siedział zamyślony wilk.
-R-Red?- spytałam wyciągając z głębi umysłu jakieś nikłe wspomnienie...
-Tak
to ja. Nie rób mi tego więcej. Martwiłem się o ciebie...- powiedział
podając mi łapę. Poprowadził mnie do małego jeziorka wewnątrz groty.
Spojrzałam w wodę..- To nowa ty.- powiedział wskazując na moje
odbicie....
-To.... To naprawdę ja?
-Tak.... Kwiat Zapomnienia działa x2. 1 - kasuje prawie zupełnie pamięć; 2 - zmienia wygląd i wszystko inne...
-Czy jestem ładniejsza? Bo według mnie - tak... A ty?
-Co ja?
-Jak sądzisz? Jestem ładniejsza?
<Red? Krępujące pytanie... What's the answer?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz