- Jakie zamieszanie? - zdziwiłem się
- Nie wiem, po prostu coś będzie.. i tyle
- Rozumiem.. chyba.. chodź przejdziemy się.
Wstaliśmy. Ruszyliśmy w stronę tropikalnej dżungli. Przywitało nas miłe
ciepło. Weszliśmy głębiej. Zatrzymaliśmy się pod jednym z drzew i
usiedliśmy pod nim.
- Pierwszy raz tu jestem - odparłem - ciekawie tu, co nie?
<Yesu? Sorry, że krótkie :P>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz