Część Cosette:
Szłam do jaskini wtulona w futro Regisa.
-Regis? - spytałam cicho
-Tak?
-Dlaczego pomyślałeś że lubię Leviego bardziej od ciebie? - uśmiechnęłam się.
-E...no...ten... - zaciął się.
-Jesteś zazdrosny? :'D - usmiechnęłam się.
Część Leviego:
Uśmiechnąłem się pod nosem i wracałem do jaskini. Cosette była inna niż
inne wadery. Nie uciekała ode mnie. Nie brzydziła się ciemności. Ah, no
tak. Zmieniła Regisa. Ale na 100% nie był gorszy ode mnie.
<?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz