-Zaczęłam jeść po chwili Zac wrócił z zającem i zjadł go niemal połknął
Po chwili gdy napełniliśmy nasze brzuchy wpadłam na pomysł
-Zac chodźmy się przejąc ..
-No spoko
Poszliśmy przez las po czym dotarliśmy nad wodospad ..
przyłapałam się na jednej ze skał ..
-odpoczynek-stwierdził zadowolony
-Racja papu musi się strawić-powiedziałam z uśmiechem
On również się położył ..
Po jakiś kilku minutach wstał i napiłam się
-Co powiesz na trening ?-spytałam
-Jaki ?
-Sprawnościowa dla kondycji .. -uśmiechnęłam się
<Zac>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz