-Może najpierw mi takie tereny codziennego użytku.
-Hm.. Chodź
Zaprowadziła mnie na łąke,do lasu i do wodopoju.Stanęłam za nią. W
pewnym momencie popchnęłam ją do wody, ale ona mnie chwyciła za łapę.
-Nie ma tak!-krzyknęłam robiąc minę i fochając się na nią ale oczywiście chwilowo
( Riven? Nie chce mi się za dużo rozpisywać ;> )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz