-Nigdy Cię i to prze nigdy nie opuszczę-powiedziałem
- I.. Mam takie p-p-pytanie...- za jąkałem
-Tak?
-Czy...Y... No czy chciałabyś... Ze mną założyć... - i tu przerwałem
-Co założyć?- spytała się patrząc na mnie
-No.. r-r-rodzinę..
( Nadia? Ważne pytanie :> )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz